„Fajnie było patrzeć jak poszczególni zawodnicy rozwijają się z każdym kolejnym meczem, tym bardziej że dla większości z nich są to pierwsze kroki w zetknięciu z seniorską piłką”- mówi trener rezerw MKS-u Ireneusz Krupanek.

Drugi garnitur „Ciaciany” ma za sobą dobrą rundę w katowickiej „B” klasie. Pięć zwycięstw, dwa remisy oraz dwie porażki mogą cieszyć zawodników oraz kibiców. Powody do zadowolenia ma również trener Ireneusz Krupanek, który pozytywnie patrzy w przyszłość.

„W tym sezonie druga drużyna MKS-u po raz pierwszy występowała na szczeblu katowickiej „B” klasy. Wbrew pozorom poziom rozgrywek był nadspodziewanie wysoki. Takie drużyny jak Górnik Wesoła, UKS Ruch Chorzów, Kolejarz Katowice czy Strażak Mikołów są pierwszymi drużynami swoich klubów, dlatego też 4 miejsce z jednym punktem straty do wicelidera uważam za bardzo dobry wynik.

„Nasz zespół składał się w większości z młodych zawodników-wychowanków, którzy w przyszłości będą stanowili o sile pierwszej drużyny MKS-u, niemniej jednak bez wsparcia starszych kolegów było by ciężko o tak dobry wynik na koniec rundy jesiennej.”

„Fajnie było patrzeć jak poszczególni zawodnicy rozwijają się z każdym kolejnym meczem, tym bardziej że dla większości z nich są to pierwsze kroki w zetknięciu z seniorską piłką, a nie trzeba nadmieniać jaka jest różnica pomiędzy grą w lidze juniorów a rywalizacją w dorosłej piłce.Dlatego jeśli w dalszym ciągu młodzież będzie tak pracowała jak do tej pory a starsi zawodnicy będą chcieli w dalszym ciągu pomagać to myślę że nasza „Ciaciana” może być spokojna o swoją przyszłość.”

„Podsumowując, jestem bardzo zadowolony nie tylko z miejsca w tabeli, ponieważ to nie jest najważniejsze w przypadku drużyny rezerw, ale z postawy zawodników w przeciągu całej rundy.”