Urania pokonana w sparingu

Od samego początku sparingu z Uranią Ruda Śląska prowadziliśmy grę, długo utrzymywaliśmy się przy piłce, ale brakowało dokładności przy ostatnim podaniu. Podopieczni trenera Szybieloka stwarzali sobie sytuacje, jednak brakowało wykończenia.. Przeciwnik wyszedł na prowadzenie w 35 minucie oddając pierwszy celny strzał na nasza bramkę z 30 metrów. Po stracie siemianowiczanie dalej dyktowali swoje warunki co przełożyło się na bramkę wyrównująca zdobyta przez Bartka Musiała i na  przerwę udaliśmy się z remisem 1:1.
Po przerwie zawodnicy Ciaciany jeszcze bardziej zdominowali przyjezdnych co przełożyło się na szybko zdobytego drugiego gola. Dokładną wrzutką lewą nogą popisał się Mateusz Tomczyk, a strzelającemu Rafałowi Nowakowi wystarczyło dołożyć stopę. Siemianowiczanka nie zwalniała tempa i szybko dołożyła trzecią bramkę. Świetnym dośrodkowaniem znowu popisał się Mateusz Tomczyk, a w polu karnym dobrze odnalazł się Sebastian Klaus.
Nie musieliśmy długo czekać na kolejnego gola, tym razem asystował zdobywca poprzedniej bramki czyli Sebastian Klaus,  który wypatrzył w polu karnym Kamila Ogryzka, a ten zaś zgrał piłkę do  Nowaka i mamy 4:1. Ten wynik usatysfakcjonował Trenera Ciaciany bo w 70 minucie nastąpiły roszady w składzie Siemianowiczanki. Zmiennicy również pokazali, że poważnie myślą o grze w pierwszym składzie i nie zawiedli, strzelając na 5 minut do końca i ustalili wynik na 5:1.

Po kolejnym wygranym sparingu dalej ciężko pracujemy aby jak najlepiej przygotować się do sezonu. Kolejny sparingpartnerem MKSu będzie Śląsk Świętochłowice, a mecz już w najbliższą sobotę 
Zapraszamy!