Wygrana na początek!

W minioną sobotę sezon rozpoczęli piłkarze Siemianowiczanki występujący w Katowickiej Lidze Okręgowej gr. IV. Na obiekcie w Parku Pszczelnik już dawno nie było tylu kibiców. Około 300 osób wspierało naszą drużynę w walce o pierwsze ligowe punkty.

Od początku spotkania to siemianowiczanie stwarzali sobie okazję do zdobycia bramki, niestety brakowało wykończenia co mogliśmy zobaczyć przy strzałach Nowaka czy Mieszczaka.
Goście natomiast nastawili się na grę z kontry czym kilka razy zagrozili naszej bramce, na szczęście bez skutku w postaci bramki. Długo jednak nie musieliśmy czekać bo po jednej z akcji lewą stroną pomocnik który chciał dośrodkowywać, wykonał tzw. centro-strzał, a nasz bramkarz mógł tylko bezradnie obserwować piłkę wpadającą do siatki. Tak oto na tablicy wyników w 12 minucie pokazał się wynik 1-0 dla Orła. 
Chwilę później miała miejsce dość kontrowersyjna sytuacja, goście zagrali prostopadłą piłkę do której dobiegał nasz goalkeeper, niestety szybszy był napastnik z Nakła, który próbował strzelać z okolic 19 metra. Debiutujący w naszej bramce Wojtek Fościak interweniował przed polem karnym i zatrzymał strzał klatką piersiową, niestety pani sędzina dopatrzyła się tam ręki i ukarała naszego bramkarza żółtym kartonikiem, po czym goście wykonali rzut wolny. Wyszliśmy z niego na szczęście obronną ręką i chcieliśmy jak najszybciej wyrównać.
Szczęśliwy moment miał miejsce w 31 minucie. Wracający do Ciaciany Rafał Nowak pokazał, że w dalszym ciągu może zdobywać bramki i umieścił piłkę w siatce. Kolejny raz dał nam sporo radości zdobywając ważnego gola.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie i obie drużyny do szatni udały się z remisowym wynikiem.

Siemianowiczanie wychodząc na drugą połowę szybko chcieli wyjść na prowadzenie aby prowadzić grę. Ta sztuka się udała bo minutę po rozpoczęciu drugiej części spotkania na listę strzelców ponownie wpisał się Nowak. Piłkarze Ciaciany mieli jeszcze swoje okazje, jednak znów zaczęło brakować skuteczności.
Goście mieli również swoje okazje jednak zawsze czujny był w bramce Fościak i nie dał się już pokonać.
Wszyscy debiutujący pokazali się z dobrej strony siemianowickiej publicznośći. Na szczególną uwagę zasługuje Marek Walczak który sam wykreował kilka sytuacji bramkowych dla siebie jak i dla innych naszych zawodników. Bardzo dobrze w środku pola zagrał również Bartek Musiał, który przed każdym przyjęciem piłki już wiedział co będzie chciał z nią zrobić.
Konrad Grosman raz po raz rozbijał ataki naszych rywali, jego gra nie kończyła się tylko na defensywie bo świetnie też radził sobie w akcjach ofensywnych naszego zespołu.

Podsumowując wszyscy możemy być zadowoleni z sobotniego meczu. Zdobyliśmy 3 punkty, frekwencja i pogoda dopisała, więc liczymy, że tak samo będzie w na następnym meczu, czyli już w sobotę o godzinie 17:00. Tym razem podejmować będziemy bieniaminka rozgrywek- UKS Szopienice. Zapraszamy!

MKS Siemianowiczanka

6Kamil Ogryzek Pomocnik
5Jarosław Szurek Obrońca
14Tomasz Twardawa Obrońca
8Damian Kowalczyk Obrońca
18Marek Walczak 3 Pomocnik
9Marcin Mierzwa Pomocnik
10Łukasz Mieszczak 7 Napastnik
2Mikołaj Krysiak 11 Pomocnik
15Sebastian Klaus Obrońca
  1

Orzeł Nakło Śląskie