Tradycyjnie już mecz z Cyklonem Rogoźnik był bardzo zacięty i wyrównany, pełen akcji oraz ostrych starć.
Pierwsza połowa z gry była bardzo wyrównana, jednak to goście zdołali w 27 wyjść na prowadzenie po pięknym strzale z rzutu wolnego. Po tej bramce nic specjalnego nie ujrzeliśmy w pierwszej połowie poza 3 żółtymi kartkami w tym dwoma dla naszych zawodników.
W przerwie zawodnicy Ciaciany powiedzieli sobie kilka ostrych słów i po zmianie stron ruszyli do odrabiania strat. Od razu było widać, że to drużyna gospodarzy zaczyna dominować i dyktować warunki gry. Siemianowiczanie chcieli za wszelką cenę zdobyć bramkę, jednak pomimo tylu akcji jakie sobie wypracowaliśmy ta sztuka nam się nie udawała. Gra toczyła się głównie na połowie gości z Rogoźnika, którzy próbowali zaskoczyć nas z kontry.
Bohaterem przyjezdnych na pewno został ich bramkarz który nie raz w niewiarygodny wręcz sposób zatrzymywał strzały siemianowiczan. Swoje bardzo groźne sytuacje mieli Mieszczak, Tomczyk czy Nowak. Sił przy strzałach próbowali również inni zawodnicy Ciaciany jednak bezskutecznie. Dopiero w 89 minucie po dośrodkowaniu piłkę głową do bramki wpakował Mieszczak, który strzela czwarty mecz pod rząd.
W doliczonym czasie nasi zawodnicy mieli jeszcze sytuacje na zdobycie bramki dającej prowadzenie jednak musieliśmy się zadowolić remisem.
Serdeczne podziękowania w imieniu zarządu należą się licznie zgromadzonym kibicom, którzy głośno dopingowali naszych zawodników. Dziękujemy!
[Best_Wordpress_Gallery id=”18″ gal_title=”MKS- Cyklon Rogoźnik”]