„Mam na imię Gosia. Mam 35 lat. Jestem mamą trójki dzieci. W 2014 r. nagle pojawiły się bóle głowy. Były tak silne i uciążliwe, że poszłam do lekarza. Ze względu na to, że karmiłam piersią udało mi się na cito dostać do neurologa. Po badaniu neurologicznym dostałam pilne skierowanie do szpitala. Był 6 marzec kiedy pojechałam na izbę przyjęć. Tam zrobili mi tomograf komputerowy i wtedy… usłyszałam wyrok „ogromny złośliwy guz mózgu” …”
Tak zaczyna się opowieść Małgorzaty, kochającej matki która dowiedziała się, że ma guza mózgu. Ludzi potrzebujących pomocy trzeba wspierać, tym bardziej, że jest to osoba nam znana. Pani Gosia jest przyjaciółką kilku osób związanych z klubem dlatego serdecznie prosi o pomoc. Wspierajmy Małgorzatę i pomóżmy jej jako dwunasty zawodnik wygrać ten mecz!