W minioną sobotę piłkarze Siemianowiczanki na własnym boisku przegrali z Orłem Miedary 2-4. W ostatnim czasie nie byliśmy przyzwyczajeni do dwóch porażek pod rząd naszego zespołu, niestety musieliśmy przełknąć gorycz porażki.
To zawodnicy Ciaciany otworzyli wynik spotkania kiedy w 16 minucie Łukasz Mieszczak pokonał bramkarza gości. Niestety dla drużyna Orła potrzebowała troszkę ponad 10min na wyrównanie i wyjście na prowadzenie. Do szatni schodziliśmy przegrywając 1-2.
W przerwie trener Szybielok postanowił dokonać pewnych korekt w grze naszej drużyny i dokonał jednej zmiany.
Na tle dobrze spisującego się Orła Miedary niestety Ciaciana słabo wypadała. Chcąc odrobić straty musieliśmy się otworzyć, a to dobrze wykorzystała drużyna przyjezdnych i zdobyła dwie kolejne bramki. Jedyne na co nas było stać jeszcze tego dnia to bramka na 2-4 w doliczonym czasie gry, którą zdobył Daniel Albrecht.
Nie ma się co sprzeczać, że nasza drużyna złapała spadek formy, jednak jesteśmy pełni nadzieję, że w następnej kolejce kryzys zostanie zażegnany.
Na wyjeździe zmierzymy się z Sokołem Orzech.
fot: Szymon Duczek