W sobotnie popołudnie drużyna Ciaciany pewnie pokonała na własnym boisku pewnie pokonała SKS Łagiszę, czyli ostatnią drużynę w naszej lidze.
Od samego początku to siemianowiczanie prowadzili grę i dominowali na boisku. Na pierwszą bramkę musieliśmy niespełna 30 min, kiedy to Kamil Ogryzek zamienił rzut karny na bramkę.
Zespół gospodarzy wcale nie zamierzał cofnąć się do defensywy tylko cały czas skutecznie graliśmy „swoje” czego efektem była druga bramka w 37 minucie zdobyta przez Rafała Nowaka.
Siemianowiczanie mieli więcej sytuacji w pierwszej części gry, niestety zawiodła skuteczność.
Na drugą połowę wyszliśmy bez zmian, a trener Szybielok wydaje się uczulił swoich podopiecznych na stałe fragmenty gry przeciwnika ponieważ to była jedyna broń przyjezdnych tego dnia.
Po zmianie stron drużyna z Parku Pszczelnik w dalszym ciągu dominowała na boisku i nie pozwalała na zbyt wiele gościom z Będzina.
W 69 minucie spotkania ponownie na listę strzelców wpisał się Rafał Nowak, a 6 minut później jego kompan z linii ataku- Łukasz Mieszczak zdobył swoją pierwszą bramkę tego dnia.
Bardzo dobrym włączeniem się do ataku popisał się nasz lewy obrońca, czyli Kamil Chrobok, który mocnym strzałem w kierunku długiego słupka pokonał bramkarza Łagiszy, a na tablicy wyników mieliśmy już 5-0.
Na 2 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry wynik ustalił Mieszczak zdobywając drugie gola.
Siemianowiczanka spokojnie wygrywa swoje kolejne spotkanie i zapisuje kolejne 3 punkty na koncie.
Najbliższy mecz rozegrany będzie 12 maja o godz. 17. Na wyjeździe zmierzymy się z Orłem Miedary.