Wracamy do ligi okręgowej!
W zeszłą sobotę MKS podejmował KP Błękitni Sarnów. Zawodnicy Ciaciany mieli przed tym meczem jednobramkową zaliczkę, gdzie udało im się pokonać na wyjeździe drużynę z Sarnowa 0-1. Rewanż był również emocjonujący jak i pierwszy mecz.
…
Początek meczu nie należał do udanych szybko stracona bramka w pierwszych minutach spowodowała, że w dwumeczu było 1-1. Widać było, że to zawodnicy z Sarnowa lepiej weszli w mecz i szybko mogli wyjść na prowadzenie gdyby nie nasz bramkarz Mateusz Stasiczek. Stan meczu udało wyrównać się w 20 minucie po stałym fragmencie piłkę głową do siatki skierował Jarosław Szurek. Jednak radość nie trwała długo. Pięć minut później sędzia Przemysław Greń podyktował rzut karny dla drużyny Błękitnych. Goście wykorzystali okazje i zrobiło się 1-2. Wyrównanie przyszło w 45 minucie, a strzelcem bramki nasz napastnik Damian Kowalczyk.
W drugiej połowie to MKS prowadził grę, a drużyna gości trochę osłabła. Gospodarze wypracowali sobie wiele akcji, które powinny skończyć się bramkami. To mogło się zemścić w 71 minucie, kiedy słupek uratował bramkarza MKS-u od straty bramki. Piłkarze gości jeszcze kilka razy zdołali zaatakować, ale bezskutecznie i po ostatnim gwizdku z ust zawodników, trenerów, działaczy oraz kibiców MKS-u można było usłyszeć głośne „AWANS JEST NASZ”. Mecz zakończył się 2-2 co w dwumeczu daje wynik 3-2 dla MKS-u.
Zapraszamy do obejrzenia meczy barażowych 🔽🔽🔽